Pieśń

Antygono
wonna łzo w źrenicy wydarzeń

sentencjo alabastrowa
ułożona na algorytmie wczoraj

żyzna aranżacjo zamknięta
w pudełku osobowości

on zastuka
rozpakuje
zawiesi
w próżni
bez
oczekiwań
żądań
obietnic

poczujesz się
czysto wybornie
beztrosko swobodnie

staniesz się esencją
żarłocznym tlenem
wbijającym się w każdy zakamarek pokoju

bezgraniczną powłoką świetlną
w planetarium błogości

Istar oswobodzoną

No comments:

Post a Comment