szeptem do ciebie mowię
na wdechu
słodko się duszę
a takie
zdziwienie na twojej twarzy
nachylasz się
sens usłyszeć pragniesz
wdychaj moją muzykę
skórą wyczuwaj
aromat chwili
zapadaj w przestrzeń
bezwiednie
słyszysz
sygnal ambulansu
jaki mam kolor oczu